koszty życia w szwecji 2018
Jak wynika najnowszego raportu Deutsche Banku, w tym samym zestawieniu Warszawa awansowała w porównaniu z 2018 roku o jedno oczko, plasując się na 30. pozycji i wyprzedzając między innymi
Uśredniając, koszt życia w Norrkoping w 2023 jest 64% wyższy niż średni koszt życia w Polsce. Poniższa grafika przedstawia procentowo różnice w cenach w Norrkoping w 2023 w porównaniu do średnich cen w Polsce według rodzajów wydatków:
Nakłada się na to kilka czynników. Chodzi tutaj nie tylko o rosnący koszt pieniądza i kredytu, ale również o pogarszający się stan szwedzkiej gospodarki i perspektywy, oraz o coraz gorszy klimat społeczny do życia w kraju ze stolicą w Sztokholmie. W grudniu 2022 ceny nieruchomości w Szwecji spadły o -2
6192 명이 이 답변을 좋아했습니다 질문에 대한: "koszty życia w szwecji 2018 - Życie w Szwecji - pytania i odpowiedzi część 1 - 006"? 자세한 답변을 보려면 이 웹사이트를 방문하세요. 51 보는 사람들
Rzucanie kwotami na lewo i prawo ma sens jedynie wtedy, gdy możemy to do czegoś odnieść, więc zacznę od pokazania ile kosztuje życie w Szwecji…na swoim przykładzie. W grudniu 2022 moje miesięczne koszty życia wyniosły 15 635 sek. Mieszkanie kosztowało mnie 6500 sek, więc jak łatwo sobie wyliczyć „życie” wyniosło 9 135 sek.
nonton film bisma sang juara full movie lk21. Mieszkam w Szwecji już półtora roku i bardzo się cieszę, ponieważ właśnie mogę przedstawić Wam jaki jest koszt życia w Szwecji. Dzięki niemu dowiecie się ile wydaję na życie w tym kraju, ile kosztuje mieszkanie, jedzenie i inne rzeczy. Jednym słowem – na jakie koszta się przygotować, żeby móc się przeprowadzić, przeżyć i nie pójść z torbami! Dobry zwyczaj – budżet domowy Zestawienie kosztów jest realnym zestawieniem opracowanym na podstawie analizy historii kont bankowych w ciągu 12 miesięcy – od do Pomimo tego, że w Szwecji jestem od kwietnia pierwsze miesiące nie weszły do zestawienia. Miałam jeszcze trochę rzeczy z Polski, nie umiałam za bardzo jeszcze robić zakupów na miejscu. Uznałam, że tak będzie lepiej. Wszystko co widzicie poniżej możliwe jest dzięki systematycznemu prowadzeniu budżetu domowego. Mam ten nawyk jeszcze z czasów, kiedy poszłam do swojej pierwszej pracy i nagle zauważyłam, że pieniądze uciekają mi przez palce. Od tego czasu zaczęłam na bieżąco spisywać wszystkie wydatki. Właśnie wtedy zaczęłam sensownie oszczędzać i kontrolować przepływ pieniędzy. Dzięki temu przeprowadzenie się do Szwecji nie było aż tak wielkim finansowym wyzwaniem. Kategorie – czego brakuje Całość wydatków podzielona jest na 7 kategorii. Muszę zaznaczyć, że brakuje tu jednej istotnej kategorii – podróże. I mam tu na myśli zarówno wakacje, jak i podróże do Polski. Nie umieściłam jej tu specjalnie. Przeprowadzka do Szwecji łatwa nie jest, można założyć, że pierwszy rok tu na miejscu może solidnie przyprzeć do ściany – a wtedy z podróży zrezygnować będzie najprościej. Nie są one niezbędne do życia. Podobnie jest z wydatkami na wszelkie gadżety (np. elektronikę) oraz rozwój osobisty (np. kursy, szkolenia, podręczniki itp.) – postanowiłam ich nie uwzględniać. Kolejną rzeczą której tu nie znajdziecie to strefa piękna – fryzjer i kosmetyczka. Przykład? Za samo obcięcie męskie można zostawić od 150 do 500 sek, a fryzjer damski to już śmiało i 2500 sek w ciągu wizyty 180 min. Koszty życia w Szwecji Przedstawiona tabelka pokazuje roczne koszty utrzymania dla jednego gospodarstwa domowego, w którego skład wchodzi dwoje dorosłych ludzi i dwa dorosłe koty. Nie są to koszty statystyczne. Są to rzeczywiste wydatki z naszego konta 🙂 Tabela rocznych wydatków w Szwecji w 2019 r Nasz roczny koszt utrzymania w Szwecji w 2019 roku to około 300 tys koron, czyli w tej chwili ok. 120 tys zł, co daje miesięcznie ok. 24 tys koron szwedzkich, odpowiednio ok. 10 tys zł. Jak żyjemy? Dobrze, ale też oszczędnie. Czy czegoś nam brakuje? Niczego. Na resztę pytań postaram się odpowiedzieć w dalszej części wpisu. Ile kosztuje mieszkanie w Szwecji Na początek zdecydowaliśmy się wynająć mieszkanie w Sollentunie, ok. 15 km od centrum Sztokholmu. Mieszkanie ma 42m2. W momencie najmu było puste (to taki standard tutaj). Mamy do dyspozycji duży ogród. Jest stąd bardzo blisko do stacji, skąd co chwilę odjeżdżają pociągi podmiejskie do Sztokholmu (15-20 min do centrum). Mamy również blisko do galerii handlowej, dużych marketów, na siłownie, basen, na lodowisko, nad Bałtyk, do lasu i do Ikea 😉 Płacimy normalną cenę najmu – można taniej, można drożej. Jest duży popyt na najem, więc nie ma w czym przebierać, przeważnie bierze się co jest (zwłaszcza jak się ma dwa koty). Ceny najmu można sprawdzać na przykład na W innych częściach Szwecji ceny najmu i nieruchomości będą raczej niższe niż w Sztokholmie. Ile kosztuje jedzenie w Szwecji W tą kategorię wrzucone zostały wszystkie wydatki codzienne, czyli jedzenie, ale również te mniej oczywiste – jak chemia domowa, kosmetyki oraz wyżywienie kotów, ponieważ w całym gąszczu wydatków są to dla nas dość groszowe rzeczy. Ogólnie nie wydajemy dużo w tej kategorii. Lubimy gotować, więc zawsze jest co zabrać na lunch do pracy. Kupujemy dużo promocyjnych artykułów. Warzywa i owoce kupuję w naszym lokalnym sklepie, w którym jest sporo taniej niż np. ICA. Nie kupujemy słodkich napojów, słodyczy. Jemy mało pieczywa i mięsa. Nie szastamy pieniędzmi na kosmetyki czy środki czystości. Używamy raczej standardowych artykułów w raczej standardowej ilości. Nawet ideę włosingu porzuciłam idei minimalizmu – polecam 🙂 W moim innym wpisie o kosztach jedzenia w Szwecji porównuję ceny niektórych produktów na podstawie jednego paragonu z Lidla. Zachęcam do przeczytania, żeby dowiedzieć się dlaczego porównywanie bezpośrednie jest bez sensu. Sport – tak trzeba żyć Kategoria sport to coś, co sprawiło, że czujemy się w Szwecji jak ryby w wodzie. Szwedzi są bardzo aktywni, a w tej kwestii chcemy być jak oni, więc sobie nie żałujemy. Weszły tu wszystkie wydatki związane z dokupieniem sprzętu na Kungsleden, jak i zakup nowych butów narciarskich, nart, karnetów na stok, łyżew, wejściówek na lodowisko, piłki do siatkówki i zestawu do badmintona oraz karnetów na siłownię. Koszt 27 tysięcy koron na rok – jest to zdecydowanie za dużo, można byłoby się bez tego obyć. Niczego nie żałujemy! 🙂 Transport Nie mamy biletów miesięcznych (890 kr/miesiąc). Wszędzie poruszamy się pieszo, rowerem lub komunikacją miejską na biletach jednorazowych lub krótkoterminowych. Czasem zabieramy samochód z Polski. Mamy małe wydatki na transport. Bilety roczne na komunikację dla dwóch osób to 18 620 kr, my wydajemy niecałe 17 tysięcy. Nie wliczam tu żadnych biletów lotniczych – są one w nieuwzględnionej tu kategorii Podróże. Ubrania W tym roku znacznie ograniczyliśmy wydatki na ubrania. Niestety, nie widać tego po tabelkach, bo weszły w nie koszty ubrań na Kungsleden (odzież przeciwdeszczowa, buty trekkingowe, itp). Do tego zaszaleliśmy ostatnio z wełnianymi swetrami, które do tej pory uznawaliśmy za zbędne 😉 W tym roku największe oszczędności planujemy właśnie w tej kategorii – udało mi się sprzedać już sporo swoich ubrań na loppisie, robię wszystko w kierunku “capsule wardrobe”. Obniżenie kosztów życia w Szwecji powinno iść kosztem tej kategorii. Do domu Tutaj są wszystkie zakupy w Mio, Lagerhaus, Rusta, Plantagen, Blomsterlandet, Bauhaus, Clas Ohlson, Ikea, Hemtex. Znawcy tematu pewnie już wiedzą – tak, mamy w domu całkiem ładnie. Więcej zakupów w tej kategorii nie przewiduję, nic mi się już więcej w domu nie zmieści. Wyjścia 354 kr (ok. 140 zł) na miesiąc dla dwóch osób na wyjścia – to dużo czy mało? Odpowiadam – dramatycznie mało. Lunch na mieście w godzinach południowych to jakieś 100-150 kr/osobę. Wyjście dwóch osób do restauracji to ok. 500-1000 kr. Jak nam się to udało? Po prostu – “nie wychodzimy”. Wszystko zaczęło się od …liczenia kalorii. Wcale nie jest łatwo ocenić ile kalorii ma lunch w pracy, więc najlepiej jak się przygotuje samemu. Rozbijanie się po knajpach w końcu świadomie zamieniliśmy na aktywności sportowe – zamiast wieczoru przy winie przebiegamy rundkę nad Edsviken albo na Kungsholmen. Z restauracjami za to nadrabiamy sobie na wakacjach albo w Polsce. Dla nas to działa 🙂 Dodam tylko, że w tej kategorii mieszczą się też wszystkie wydatki na alkohol z SystemBolaget. Obecny stan rzeczy nam bardzo pasuje, podtrzymujemy trend na następny rok! Podsumowanie Wykres obrazujący miesięczne koszty utrzymania w Sztokholmie w 2019 r Uważam, że powyższe zestawienie pokazuje dość miarodajnie jaki jest koszt życia w Szwecji. Myślę, że przestawia dość wyraźny obraz naszego portfela. Mam nadzieję, że ten wpis będzie przydatny dla wszystkich chcących przeprowadzić się za Bałtyk. A może mieszkasz w Szwecji? Jak wyglądają Twoje wydatki? Czy widzisz jakieś podobieństwa lub różnice? Napisz mi o tym w komentarzu, jestem bardzo ciekawa jak jest u innych 🙂
Zaobserwowałam ostatnio wzmożony wzrost zainteresowania moich Czytelników życiem w Sztokholmie. Sporo czasu spędzam na odpowiadaniu na prywatne wiadomości, których autorzy planują w niedalekiej przyszłości przeprowadzkę do Szwecji. Postanowiłam więc zebrać wszystkie najważniejsze informacje i zrobić o tym wpis. Mam nadzieję, że zżera Was ciekawość, i że zdążę Was uratować zanim pożre Was całkowicie. Zaczynamy! Chcę przeprowadzić się do Sztokholmu. Od czego zacząć? Sztokholm jest najdroższym miastem w Szwecji, więc zanim się wyjedzie, dobrze jest zgromadzić trochę oszczędności. Najważniejszym, a zarazem najtrudniejszym zadaniem na początku jest znalezienie mieszkania. Najłatwiej jest, gdy ma się w Sztokholmie rodzinę albo znajomych. Ułatwieniem jest też znajomość angielskiego w stopniu komunikatywnym. Posiadanie mieszkania jest o tyle ważne, ponieważ aby znaleźć pracę, trzeba mieć stały adres, tzw. c/o. Można wynajmować mieszkanie w jednym miejscu, a adres mieć w drugim (nie każdy wynajmujący udostępnia swój adres). Za wynajem 2-pokojowego mieszkania w ścisłym centrum (Norrmalm, Vasastaden, Östermalm, Gamla Stan, Kungsholmen, Södermalm) zapłaci się 15-30 tys. koron ( tys. zł) czynszu miesięcznie. Przedmieścia są tańsze, aczkolwiek trzeba się liczyć z tym, że nawet tam czynsz w 2-pokojowym mieszkaniu wyniesie około 9-12 tys. kr ( tys. zł). Koszt wynajęcia M1 na przedmieściach to około 8-10 tys. kr ( tys. zł). Dlatego najlepiej jest na początku wynajmować pokój w większym mieszkaniu bądź ze znajomymi, co jest tutaj powszechne, oraz co daje możliwość zaoszczędzenia pieniędzy (wynajem pokoju to koszt ok. 4-5 tys. kr/os/m-c (1800-2200 zł). Mieszkania polecałabym szukać na północy Sztokholmu, czyli Bergshamra, Danderyd, Djursholm, Mörby, Täby. To są jedne z najbezpieczniejszych dzielnic, dlatego poszukiwania lokum tam mogą nie być łatwe. Południowe rejony znajdują się bliżej lotniska Skavsta, które stanowi główny punkt połączeń Polska-Szwecja. Na południu miasta bywa nieciekawie, zdarzają się podpalenia, a nawet nocne strzelaniny, ale większość moich znajomych mieszka właśnie w tamtych okolicach i nie narzekają. No, może poza tym, że późnymi wieczorami raczej nie wychodzą sami z domu. Osobiście nigdy nie zdarzyła mi się żadna przykra czy niebezpieczna sytuacja, ale mieszkam na północy. TUTAJ znajdziecie uaktualnioną (2019) listę dzielnic sztokholmskich z grupy podwyższonego ryzyka. Warto sprawdzić przystanki linii metra i na tej podstawie szukać mieszkań. Czas tu płynie jak szalony, a długie połączenia dom-praca i odwrotnie wcale nie ułatwiają sprawy. Dobry dojazd to 30-35 min do centrum i najlepiej, jeśli można to zrobić jednym środkiem transportu. Sformalizowanie swojego pobytu na terenie Szwecji. Po znalezieniu mieszkania oraz pracy, której można zacząć szukać jeszcze mieszkając w Polsce, należy ubiegać się o personnummer w skatteverket (szwedzkim urzędzie podatkowym). PN to kod identyfikacyjny przydzielany obcokrajowcom, ułatwiający życie na każdej płaszczyźnie – od dokonywania wszelkich płatności i logowania się w zasadzie na wszystkie strony (zarówno urzędowe, jak i strony wszelkich sklepów) oraz zapisanie się na siłownię, aż po potwierdzanie swojej tożsamości i szukanie pracy (pracodawcy niejednokrotnie jeszcze zanim zatrudnią pracownika, wymagają tego numeru – ale nie jest to regułą)*. Po przydzieleniu PN, które może zająć od 3 tygodni do kilkunastu miesięcy, można wyrobić sobie szwedzkie ID i np. zapisać się do szkoły na naukę języka szwedzkiego. W tym celu należy znaleźć najbliższej położoną szkołę z kursem sfi, czyli szwedzkim dla obcokrajowców. Sfi można studiować stacjonarnie bądź na dystans. Warto również wiedzieć, że nauka języka jest tutaj DARMOWA. *Niektóre osoby z różnych przyczyn nie dostają personnummeru, a w zamian przyznaje im się samordningsnummer. Pełni on podobną funkcję, co PN, czyli przydaje się podczas wizyt w urzędach, bankach czy podczas wizyt u lekarza, z tym że jest to numer tymczasowy. Jakie są koszty życia: bilety, zakupy spożywcze, rozrywka? Ja i mój mąż staramy się jeść zdrowo oraz regularnie, gotujemy w domu i na zakupy spożywcze wydajemy do 2,5 tys. kr/os miesięcznie (1100 zł/os). Obiad w restauracji kosztuje tu 100-150 kr/os (44-65 zł). Bilet miesięczny to w chwili obecnej koszt 960 kr (420 zł) i upoważnia do przejazdu WSZYSTKIMI środkami transportu komunikacji miejskiej. Jeśli ktoś zdecyduje się przemieszczać swoim autem, cena paliwa to 13-14 kr/litr (ok. 6 zł). Jeżeli ktoś pracuje w centralnej części Sztokholmu, zapłaci również za wjazdy do miasta. Ich wysokość waha się w zależności od godzin, w których się przemieszcza, oraz ilości osób w aucie, i jest to koszt 11 – 45 kr (5-20zł). Dokładną tabelę opłat znajdziecie TUTAJ. W weekendy oraz w lipcu wjazdy są darmowe. Wiele atrakcji czy punktów widokowych jest darmowych. Płaci się zazwyczaj za większość muzeów, kino, czy wystawy. Bilet do kina kosztuje 130 kr/os (ok. 60 zł), bilet do muzeum fotografii – 170 kr (ok. 75 zł). Kawa w Espresso House 40 kr (18 zł), piwo w pubie zazwyczaj pomiędzy 30-80 kr (13-35 zł), w zależności od miejsca, widoków itd. Ceny ubrań są takie same jak w Polsce, a w okresie przecen – dużo niższe. Podatki są tutaj wysokie, ale często otrzymuje się również wysokie zwroty – wiele zależy od księgowej/ego oraz dzielnicy, w której ma się adres c/o (każda dzielnica ma swój własny system rozliczeniowy). Załóżmy, że za pokój płaci się 4,5 tys. kr, 1 tys. za bilet, max 2,5 tys. za jedzenie, 1 tys. to opłaty dodatkowe (np. rachunek za telefon, dodatkowe ubezpieczenie – a-kassa), to razem 9 tys. kr stałych opłat. Wszystko zależy od branży, w jakiej pracujemy oraz celu, jaki mamy, ale oszczędzanie pieniędzy jest tu o niebo łatwiejsze niż w Polsce – i mówię to ja, która mieszkając w Polsce debet na koncie traktowała jako normę. Strony, na której Polacy najczęściej szukają mieszkania/pracy to: Inne strony z ofertami pracy: Poniżej podaję nazwy grup na Facebook’u, które również mogą być źródłem cennych informacji: Jobb i Stockholm Praca w Szwecji dla Polaków Polacy w Szwecji oraz Polacy w Sztokholmie (w tych dwóch z kulturą bywa różnie, ale można od czasu do czasu dowiedzieć się czegoś ciekawego) Przepisy w Szwecji – FAQ Szwecja (gdzie administratorem jest Aldona Hartwińska) Polecam także profil new_in_sweden na Instagramie – autorka prowadzi BLOGA o Szwecji i udostępnia wiele ciekawych treści z nią związanych. Adresy stron, z których korzystałam tworząc niniejszy wpis, zamieszczam poniżej. Mam nadzieję, że zebrane tu wiadomości nieco rozjaśnią sytuację i pomogą w podjęciu decyzji o wyjeździe 🙂 Jeśli przychodzą Wam do głowy jakieś pytania, piszcie w komentarzach! Każdy lajk, komentarz i udostępnienie poszerza zasięg tego wpisu i napędza mnie w tworzeniu nowych. Będę wdzięczna za Waszą aktywność! Źródła:
Praca przy sprzątaniu to jedno z najpopularniejszych zajęć wśród naszych rodaczek zatrudnionych w tym północnym kraju. ShutterstockPraca przy sprzątaniu to bez wątpienia jedno z najpopularniejszych zajęć wśród naszych rodaczek zatrudnionych w tym północnym kraju. Dzięki specjalnym dotacjom na pokrycie kosztów takich usług Szwedzi coraz chętniej zatrudniają Polki pracy przy sprzątaniu mieszkań w Szwecji, bez żadnych kontaktów i znajomości języka, stanowi spore wyzwanie. Po pierwsze trzeba znaleźć zakwaterowanie, po drugie - poszukać klientów. Taką pracę zdobywa się zwykle z polecenia innych osób, najczęściej dzięki pośrednictwu innych polskich sprzątaczek. Jeszcze do niedawna zdecydowana większość Polek zatrudnionych przy sprzątaniu mieszkań w Szwecji pracowała w tym kraju na czarno. Odsetek ten na szczęście coraz bardziej się zmniejsza. To dzięki nowym przepisom, które pozwalają właścicielom nieruchomości ubiegać się o dotację na częściowe pokrycie kosztów związanych z korzystaniem z usług domowej sprzątaczki. Spowodowało to, że nie opłaca się już ich zatrudniać na czarno. Stawka polskiej sprzątaczki zatrudnionej legalnie w Szwecji waha się w granicach 100-110 koron na godzinę. Zakładając, że w ciągu miesiąca przepracujesz 160 godzin, twoja pensja brutto wyniesie w granicach 17 tys. koron. Po odliczeniu podatku (przy tych dochodach jego stawka wynosi ok. 30 proc.) zostanie ci na rękę 12 tys. koron, czyli w przeliczeniu na polską walutę ok. 5800 kobiet pracujących na czarno nie są już tak atrakcyjne. Zdarza się, że nie przekraczają nawet 70 koron na godzinę. Odnosi się to głównie do początkujących sprzątaczek pracujących za pośrednictwem innych Polek załatwiającym im zlecenia. Wykorzystując zdobyte kontakty szefowa ustala grafik, rozdzielając sprzątanie pomiędzy swoje podopieczne. Taka pośredniczka od każdej wykonanej pracy pobiera opłatę sięgającą nawet 30 proc. uzyskanego dochodu.
Przeanalizowanie danych dotyczących miesięcznych wydatków klientów aplikacji pozwoliło na przybliżone oszacowanie jakie są koszty życia w europejskich stolicach . Ile kosztuje utrzymanie w Londynie? Ile wynoszą koszty wynajmu domu w Berlinie? Ile miesięcznie wydajemy w Polsce na artykuły spożywcze? Gdzie jest najdroższy transport? Wyniki są dość zaskakujące. Czytaj także: Jakie są koszty używania lodówki? Koszty życia w europejskich stolicach – zarobki By ustalić w której europejskiej stolicy życie jest najtańsze, a w której kosztuje ono najwięcej, należy zacząć od zarobków. Najwięcej zarabiają Szwajcarzy, których średnie zarobki wynoszą 14 259 tysięcy złotych miesięcznie. Tuż po Szwajcarii z wynikiem 14 014 tysięcy złotych miesięcznie znajduje się Dania, a pierwszą trójkę zamyka Szwecja ze średnimi zarobkami sięgającymi 11 092 tysięcy złotych. Pierwszą dziesiątkę wyznacza Wielka Brytania z zarobkami w granicach 10 000 tysięcy złotych. Gdzie w rankingu znajduje się Polska? Średnia wysokość zarobków w Polsce, wyliczona na podstawie wpływów na konta w aplikacji, wynosi 3385 złotych, co plasuje nas na 24 miejscu w zestawieniu. Koszty życia w europejskich stolicach – zakwaterowanie Koszty wynajmu mieszkania lub domu w większości krajów pochłaniają przynajmniej połowę miesięcznych zarobków. Bywa czasem tak, że miesięczny czynsz wynosi więcej niż wypłata. Najwięcej za dach nad głową płacą Brytyjczycy. Średni koszt wynajmu mieszkania w Londynie wynosi 10 471tysięcy złotych, co przewyższa średnie zarobki o niemal 500 złotych. O wiele lepiej wypada Berlin, który przy niewiele niższych zarobkach (około 9 tysięcy złotych) oferuje mieszkania za średnią kwotę 4 254 złotych. Warszawie bliżej do Londynu niż Niemców – średnia zarobków wynosi 3385 złotych, a wynajmu 3099 złotych. Koszty życia w europejskich stolicach – artykuły spożywcze Artykuły spożywcze stanową ważną część miesięcznych wydatków każdego człowieka, niezależnie od wieku, płci czy miejsca zamieszkania. Najkorzystniej w zestawieniu wypada Polska, z wynikiem 388 złotych miesięcznie. Wnioski? Albo ceny artykułów spożywczych są w naszym kraju wyjątkowo niskie, albo wydatki z tej kategorii częściej opłacamy gotówką niż przy pomocy aplikacji. Pierwsza na liście znów znalazła się Wielka Brytania, z łączną sumą wynoszącą średnio 999 złotych wydawanych na jedzenie. Koszty życia w europejskich stolicach – transport publiczny W kwestiach transportu publicznego Polska znów wypada całkiem nieźle. W ciągu miesiąca w Warszawie wydajemy na komunikację średnio 134 złote, co w porównaniu z niechlubnym pierwszym miejscem (Tu znów Wielka Brytania) jest kwotą niemal sześć razy niższą. Anglicy wydają miesięcznie 665 złotych na transport publiczny. Taniej niż w naszej ojczyźnie, pojedziemy tylko w Rumunii i Bułgarii. Podsumowując: choć wielu Polaków wyjeżdża na Wyspy za lepszym życiem, okazuje się, że niekoniecznie jest to życie tańsze. Londyn wypada bardzo drogo na tle innych krajów, z kolei Warszawa okazuje się natomiast całkiem tanim miejscem do życia.
Szwecja jest krajem rozwiniętym, o niskiej stopie bezrobocia. Rozwój kraju sprzyja nowym przedsięwzięciom i inwestycjom z różnych obszarów. Wymagają one koordynacji i działań wykształconego w danej dziedzinie personelu, jednak w Szwecji wciąż brakuje wykwalifikowanych pracowników. Kraj oferuje więc wysokie pensje i dobre warunki pracy, co jest sposobem na werbowanie i zatrzymywanie pracowników z innych krajów. Czy opłaca się pracować w Szwecji? Czy koszty życia w tym kraju są wysokie? Jaki zawód należy wykonywać, by dużo zarabiać? Jakie formalności należy dopełnić, by móc pracować w Szwecji? Ile średnio zarabia się w Szwecji? Pensja w Szwecji jest jedną z najwyższych w Europie. Średnia miesięczna pensja na szwedzkim rynku pracy wynosi około 35 000 koron szwedzkich brutto, czyli 15 782,59 złotych polskich brutto (wg. kursu w dniu r.). Dla porównania, w 2020 roku polska średnia pensja wynosiła 5 167,47 brutto (3732 zł netto). Wniosek? Szwedzi średnio zarabiają około 205% (!) więcej niż Polacy. W Szwecji nie ma z góry określonej stawki płacy minimalnej – to związki zawodowe negocjują minimalne płace dla każdego z zawodów. Ustalenia co do minimalnej miesięcznej pensji nie dotyczą jednak osób, które nie pracują „na etacie”. Otrzymują one więc stawkę godzinową na poziomie 120-150 koron (ok. 54-68 zł). Pensja zaraz po podjęciu zatrudnienia jest zazwyczaj trochę niższa, niż ta w kolejnych miesiącach. Wynagrodzenie wzrasta stopniowo – np. pensja zostanie podwyższona jeśli w pierwszych miesiącach pracownik dobrze wykonywał swoje obowiązki lub gdy odniesie znaczący sukces. Koszty życia w Szwecji Ceny w Szwecji
koszty życia w szwecji 2018